| Start  | SzkołaO nas | SZOKKariera | SamorządUczniowski | KalendarzWydarzenia | Maturai egzaminy | RekrutacjaO naborze | MateriałyPobierz | OITiOWoWOlimpiada | MECHANICznaPomarańcza | SZKPKlub | KontaktDane | 
    
    
| Data: 31.10.2025 07:50:00 Autor:KM | 
![]()
W dniach 22 do 23 października 2025 r. odbyła się dwudniowa wycieczka z koła SKKT-PTTK "MECHANIK".
Celem naszej wędrówki było zdobycie szczytu Błatniej (917 m n.p.m.), do którego prowadziła malownicza trasa przez Szyndzielnię i Klimczok.
Wyruszyliśmy rano koleją linową i rozpoczęliśmy wędrówkę w kierunku szczytu Szyndzielni, podziwiając jesienne krajobrazy Beskidów.
Po krótkim odpoczynku w schronisku na Szyndzielni ruszyliśmy w kierunku Klimczoka. Szlak prowadził łagodnym grzbietem górskim. Pogoda i dobre humory dopisywały.
W schronisku pod Klimczokiem zatrzymaliśmy się na drugie śniadanie, gorącą herbatę i pamiątkowe zdjęcia.
Po opuszczeniu schroniska wdrapaliśmy się na szczyt Klimczoka (1117 m n.p.m.), gdzie podziwialiśmy widoki na całą wschodnią cześć Beskidów.
Dalej nasza trasa wiodła przez Trzy Kopce (1082 m n.p.m.) i Stołów (1035 m n.p.m.) w kierunku Błatniej, skąd roztaczał się przepiękny widok na Beskid Śląski oraz okoliczne miejscowości Pogórza Śląskiego.
Przy schronisku na Błatniej był kolejny, ale bardzo krótki postój, gdyż stamtąd do naszego miejsca noclegowego,
Rancza pod Błatnią, było już tylko kilka minut. Po dotarciu do rancza czekał już na nas pyszny obiad, po którym można było trochę odpocząć po trudach wyprawy.
Wieczorem zaczęło padać, ale nam to nie przeszkadzało, bo zaplanowaliśmy sobie ognisko pod osłoniętą od wiatru i deszczu wiatą. W niej rozpaliliśmy ognisko, podczas którego w ramach kolacji zjedliśmy upieczone przez nas kiełbaski. Atmosfera była wesoła, więc bardzo miło spędziliśmy wspólnie czas. Po kolacji były gry i zabawy w podgrupach do samej nocy.
Lekkie zmęczenie po całym dniu pozwoliło nam bez trudu zasnąć.
Na drugi dzień po porannej toalecie spotkaliśmy się na jadalni na obfitym śniadaniu.
Po posiłku pożegnaliśmy gospodarzy rancza i wyruszyliśmy w kierunku Wapienicy. Początkowo szliśmy szklanym szlakiem spacerowym, by dotrzeć do niebieskiego szlaku turystycznego, prowadzącego dość stromo do zbiornika wodnego Wielka Łąka. Końcówka szlaku od akwenu biegła już łagodnym, spacerowym traktem wzdłuż potoku Wapienicy.
Wycieczka była doskonałą okazją do aktywnego spędzenia czasu na świeżym powietrzu, integracji grupy oraz podziwiania piękna górskiej przyrody. Wszyscy uczestnicy wrócili zadowoleni i zgodnie stwierdzili, że chętnie powtórzyliby podobną wyprawę.
Opiekun koła SKKT-PTTK "MECHANIK"
Tomasz Ludwig